poniedziałek, 30 września 2019

Jesienne zabawy

Ostatnio czytałam z Polą Kubusia Puchatka. W rozdziale "Jesień" tygrysek martwił się, że będzie się nudził, bo pada deszcz i nie będzie można już brykać. Pola wczuła się w sytuację pasiastego kolegi i spytała jak my będziemy się bawić jesienią. A my nie lubimy się nudzić. Dlatego podsyłam dziś kilka jesiennych zabaw. 

Zbieranie żołędzi, kasztanów, orzechów itp.(pamiętajcie tylko, żeby je wysuszyć w domu)-to dobry trening spostrzegawczości, a dla młodszych dzieci również równowagi kiedy trzeba chodzić omijając wystające korzenie drzew.
Zbieranie owoców- malin, winogron i co tylko znajdziecie- malutkie rączki uczą się przy tym zadaniu stopniowania siły - jak zerwać owoc, żeby go nie zgnieść. Owoce mają różne kształty, zapachy, struktury, czysta sensoryka.
Łuskanie kukurydzy- świetne ćwiczenie motoryki małej.
Oczyszczanie dyni, mycie pestek- to zadanie dla poszukujących wrażeń. 

Myślę, że wystarczy się rozejrzeć i każdy znajdzie coś ciekawego dla swojego tygryska :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz